Witajcie w tą, jakże deszczową sobotę :)
Dzisiaj moją inspiracją stał się właśnie deszcz (którego krople możecie zobaczyć w poniższym projekcie) oraz widok z okna - to właśnie ta szaro bura pogoda skłoniła mnie do użycia papieru craftowego i zniechęciła do ozdabiania tej pracy kwiatami.
Od dziecka kochałam te zimniejsze pory roku - zwłaszcza zima zawsze obfitowała u mnie w spory przypływ inspiracji i nowych pomysłów, dlatego też to na nią czekam z zapartym tchem jak każdego roku - ale póki co zostańmy przy nadchodzącej jesieni.
Dzisiaj przychodzę do Was z projektem, do którego użyłam niemal wyłącznie papieru craftowego, który moim zdaniem nadaje surowej elegancji każdej pracy. Możecie zobaczyć jego dwa odcienie ponieważ użyłam zarówno "prawej" jak i "lewej" strony papieru.
Dzisiaj moją inspiracją stał się właśnie deszcz (którego krople możecie zobaczyć w poniższym projekcie) oraz widok z okna - to właśnie ta szaro bura pogoda skłoniła mnie do użycia papieru craftowego i zniechęciła do ozdabiania tej pracy kwiatami.
Od dziecka kochałam te zimniejsze pory roku - zwłaszcza zima zawsze obfitowała u mnie w spory przypływ inspiracji i nowych pomysłów, dlatego też to na nią czekam z zapartym tchem jak każdego roku - ale póki co zostańmy przy nadchodzącej jesieni.
Dzisiaj przychodzę do Was z projektem, do którego użyłam niemal wyłącznie papieru craftowego, który moim zdaniem nadaje surowej elegancji każdej pracy. Możecie zobaczyć jego dwa odcienie ponieważ użyłam zarówno "prawej" jak i "lewej" strony papieru.
Jeśli chodzi o wykonanie, to tak jak to ostatnio mam w zwyczaju, pochlapałam po papierze zwykłą farbą akrylową bez żadnych konkretnych zasad estetyki, dodałam mnóstwo kropel zrobionych z kleju Magic (swoją drogą strasznie długo zastyga nałożony w takiej ilości :P) i kilkadziesiąt centymetrów zwykłego bawełnianego sznurka w kolorze złamanej bieli.
Całość została przeszyta na maszynie nićmi w kolorze jasnego brązu z użyciem trzech różnych ściegów, dodałam białą serwetkę (którą i tak ostatecznie przykryłam papierem craftowym) i na tym polegała filozofia tej kartki - w jej prostocie tkwi cała siła i piękno.
Jedyną ozdobą tego projektu są dwa serca oraz napis uniesiony ponad całością.
Do kartki zrobiłam pudełko i moim zdaniem tworzą całkiem udany komplet - mam nadzieję, że Wam również spodoba się ta prostota- ja jestem nią zauroczona i chyba przez jakiś czas wszystkie moje projekty zostaną utrzymane w tym skromnym, ale jakże eleganckim stylu. Czasem mniej znaczy więcej :)
Ściskam Was mocno i już wkrótce spotkamy się znowu na blogu, tymczasem jeśli chcecie zobaczyć więcej moich prac zapraszam Was na mój facebookowy fanpage: Pracownia k.ARTkowo oraz mojego na Instagrama gdzie znajdziecie mnie oczywiście jako: pracownia.kartkowo. Miłego weekendu! :)
Komentarze
Prześlij komentarz